2014.08.21 MÓJ PRZYJACIEL PIES

36

Gościliśmy dziś w Sezamkowie wesołego, czarnego labradora imieniem Zara. Zara przybyła do nas, żeby zaprzyjaźnić się z Sezamkami. Najpierw urządziliśmy zawody. Przechodziliśmy przez tunel, piesek też, przeskakiwaliśmy przez płotki, piesek też. Wspólnie czołgaliśmy się też pod liną. Kto wygrał? To nieważne! Ważne, że zabawa wszystkim się podobała. Po zabawie dzieci pieska namoczyły, namydliły, do czysta wyszorowały, do sucha wytarły i wyczesały. To wielkie przeżycie dla pieska i dla dzieci. Potem Zarę nakarmiliśmy, a sami powędrowaliśmy na pyszny obiadek. Emocji było co niemiara, ale teraz już wiemy, jak trzeba opiekować się psem. To niełatwe zadanie i odpowiedzialne!!!

do góry